Monika Błaszczak
45 lat w 45 minut
Spektakl 45 to wielkoformatowe widowisko taneczne – estetyczne, a jednocześnie pełne energii. Klimatyczna strona wizualna łączy się tu z refleksją na temat bycia częścią wspólnoty i roli jednostki w grupie.
Na samym początku spektaklu każda z kilkunastu występujących osób przedstawia się swoim imieniem. Już dzięki temu drobnemu elementowi określona zostaje relacja między widzem a twórcami – bariera anonimowości się zmniejsza, a tancerze i tancerki są nie tylko integralną częścią zespołu, ale też indywidualnościami. Tę perspektywę pogłębiają kolejne sceny – spektakularne grupowe układy przechodzą płynnie w duety, jednak nawet jeśli w centrum uwagi widza są akurat tylko dwie tańczące osoby, to reszta zespołu wciąż jest na scenie. Przygląda się uważnie i obecnością przypomina, że każda jednostka w swojej indywidualności jest też częścią większej struktury – tak jak w wieży utworzonej w jednej ze scen przez tancerki i tancerzy próbujących wspólnie sięgnąć nieba.
Choreografia przykuwa uwagę swoim rozmachem. Zsynchronizowany zespół zastyga w przemyślanych pozach, aby zaraz znowu powrócić do płynnego tańca, tworząc w niebieskim i białym świetle estetyczne kompozycje złożone z postaci ubranych w pastelowe stroje w odcieniach różu, beżu i granatu. Jest w tym wszystkim dyscyplina i synchroniczność, ale jednocześnie dużo wdzięku i gładkie przejścia, które dzięki świetnemu operowaniu tempem współgrają z wypełnionymi pierwotną energią dynamicznymi scenami.
Spektakl 45 powstał z okazji 45-lecia istnienia Polskiego Teatru Tańca – a sam motyw czasu pojawia się też w pewnym sensie w choreografii. Spektakl w ciemności zostaje otworzony dźwiękiem przypominającym tykanie zegara. W kolejnych scenach widzimy ruch tancerek i tancerzy po okręgu – niczym symboliczny czas zataczają koła, by wrócić do swojego punktu wyjścia – innym razem wyznaczają w pewnym sensie tego czasu linearność, ustawiając się w rzędzie lub w szeregu. Motyw tykania zegara powraca w postaci rytmicznych uderzeń w bębny. Początkowo powolnych, z czasem nabierających tempa, narzucających szybsze kroki, w końcu bieg. Taniec staje się rytuałem, może zaklinającym czas, a może umacniającym wspólnotę między jego uczestnikami?
45
Polski Teatr Tańca
XXIV Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca
Projekt „Pogranicze tańca”
Choreografia: Jacek Przybyłowicz
Muzyka: Andrzej Konieczny, Kacper Krupa
Reżyser świateł: Carsten Wank
Kostiumograf: Joanna Klimas
Asystent choreografa: Anna Krysiak
Światła: Przemysław Gapczyński