Are we compatible?

Jacek Szabliński

Are we compatible?

 

Czy w kłótni czy przy zbliżeniu ciała ludzi są jedno przy drugim, więc zawsze coś mówią o relacji – do siebie nawzajem, do świata i do samych siebie. Ale czy są kompatybilne? Chociaż czasy są trudne, to streaming Dare to Say grupy NDT2 pozwala odpowiadać na to pytanie.

Juniorzy Netherlands Dans Theater, czyli właśnie grupa NDT2, łączą sprawnie dwa spektakle dwóch choreografów w jeden sensownie utrzymujący uwagę widzów performens. Dimo Milev prezentuje w Fusions and some confusions choreografię mistyczną i spokojną, ale z ogromnie ekspresywną dynamiką pełną ciał, wydawać się może, pozbawionych jakiegokolwiek szkieletu, który ograniczałby ich ruchy. Alexander Ekman dołącza do tego ekspresywnego charakteru NDT2 i miesza sprawnie ekspresję z narracją, a powagę z komedią, ale zamiast serwowania czegoś niejasnego i symbolicznego uderza nas relacjami wprost w swoim Four Relations. Pokazuje różne pary, różne podejścia do relacji, różne ich oblicza i etapy.

Chociaż Fusions z czasem staje się nieco nużący z powodu powtarzalności ruchów, to warto wytrwać szczególnie dla dwóch elementów. Po pierwsze rozpływającej się konsystencji jaką osiągają ciała tancerzy podczas wykonywania aż zbyt swobodnych ruchów. Po drugie finału, który czyni opowiadaną ruchem historię jeszcze bardziej mistyczną – chyba nie wypada tu psuć efektu i zdradzać, czy ten finał przynosi fuzje czy może konfuzje. Dodatkowo świetną rolę odgrywa harmoniczna gra ciemnością i ciszą. Światło pokazuje nam bardzo niewiele, a muzyka jest obecna tylko, kiedy to konieczne, więc ciemność i cisza opanowują większość czasu i przestrzeni scenicznej.

Four Relations jest o wiele bardziej wyważonym spektaklem, a przy tym intrygująco samoświadomym. Dostajemy momenty spokojne jako odpoczynek od szalonych i dynamicznych ruchów tancerzy. Komedię możemy wziąć przypadkiem za chwilę ulgi, ale uderza nas zazwyczaj taką samą powagą jak bardziej emocjonalne i ekspresyjne sceny. Ekman wydaje się też być odważniejszy w swoim wykorzystywaniu możliwości medium. Spektakl zaczynamy oglądać z kamery umieszczonej w dłoni jednego z tancerzy. Współgra to z prowadzonym przez zewnętrznego narratora monologiem, który wydaje się pobrzmiewać tak jak w filmach w głowie bohatera, do której tylko on i publiczność mają dostęp. Przez tę samą kamerę performerzy czasem spoglądają na widza, burząc czwartą ścianę i skracając dystans między sobą a publicznością. I robią to ponownie, gdy zadają pytania, które jednocześnie odnoszą się do narracji i do występu samego w sobie. Pytają na przykład „Jak długo to potrwa?”, mówiąc o swojej relacji, ale patrząc na potencjalną publiczność i sugerując, że mają na myśli samą scenę. Równie przebiegle zadają też inne pytanie – „Czy się wam podobało?”.

Więc kiedy jeden z tancerzy pyta jako bohater opowieści: „Are we compatibile?” (Czy do siebie pasujemy?), to domyślić się można, że może zadaje to pytanie też jako tancerz (Czy jesteśmy kompatybilni na scenie?). Wypada więc docenić bardzo młodych tancerzy (najmłodszy z nich ma 19 lat!) za to, że potrafili udźwignąć ciężar występu i odpowiedzieć im – tak, zdecydowanie jesteście kompatybilni.

 

Dare to Say

XXIV Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca

Choreografia:

Dimo Milev – Fusions and some confusions

Alexander Ekman – Four Relations

Wykonanie: Nederlands Dans Theater 2

Muzyka: Dutch Ballet Orchestra

Premiera (online): 6 listopada 2020 roku