Osobność bycia razem

Karolina Kaliszuk

Osobność bycia razem

Walka o uwagę, o uczucia, o bycie razem. Samotność w styczności z innymi. Wysokie oczekiwania i rozczarowanie. Czy można być osobno, a jednocześnie stać się częścią grupy?

Field to dynamiczny spektakl, w którym tancerze – dwóch mężczyzn i kobieta – nieustannie pozostają w ruchu. Chociaż zaczyna się spokojnie – odczytywaniem listy stu utworów opowiadających o miłości, tempo widowiska szybko się zmienia.

W choreografii Tabei Martin performerzy walczą ze sobą, przemieszczają się synchronicznie, wykonują te same ruchy na przemian albo nagle całkowicie zmieniają bieg wydarzeń. Stykają się w różnych konfiguracjach ułożenia ciał. Ich interakcje są intensywne – szarpią się, siłują, momentami zachowują wręcz zwierzęco, a przy tym z całej sytuacji tworzą swego rodzaju zabawę z nieoczekiwanymi zwrotami akcji.

W ten sposób próbują znaleźć nieco ciepła i bliskości. Objawia się to między innymi we fragmencie, gdy całują się na przemian – każdy z każdym, odpychając jedną osobę od drugiej, by móc ją zastąpić i zbliżyć się do kogokolwiek. Za wszelką cenę – w nachalny wręcz sposób – próbują zwrócić na siebie uwagę. Wskakują na siebie z niepohamowaną energią, przepychają, przyjmują nienaturalne pozycje. Robią to jednak w lekkiej atmosferze, z karykaturalną mimiką, która oddaje swego rodzaju radość bycia w tej sytuacji. W ich działaniach czuć siłę i entuzjazm, który z łatwością przenosi się na widzów.

Z początku ubrani w codziennie kostiumy, rozbierają się i zaczynają wszystko od nowa – tym razem w bieliźnie. Mięśnie ich ciała są wtedy jeszcze bardziej wyraźne, a tym samym – uwidacznia się wysiłek, który podejmują. Spektakl jest bowiem wymagający fizycznie.

W którymś momencie zaczynają śpiewać wybrane utwory spośród stu wymienionych na początku. Bawią się sytuacją sceniczną, pozytywnie nastawiając do siebie widzów. Skandują swoje imiona, próbując stworzyć konkurencję w przyjmowaniu różnych pozycji, które przez cały spektakl są na tyle niecodzienne, że z łatwością mogą wywoływać śmiech.

Chociaż atmosfera jest lekka, a tancerze śmieją się z siebie nawzajem, spektakl opowiada historię o samotności jednostki pośród innych ludzi. Jednostki, która czasami za wszelką cenę chce być częścią tłumu, a jednocześnie zachować swoją odrębność. Okazuje się jednak, że nie zawsze oczekiwania mogą zostać spełnione, a nieumiejętność dotarcia do drugiego człowieka prowadzi do jeszcze większych rozczarowań.

Field

XXIII Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca

Choreografia: Tabea Martin

Premiera: 9 kwietnia 2014 roku